Wakacje w Hiszpanii to znakomite miejsce, nie tylko by wypocząć, ale także dla osób aktywnych i tych lubiących nocne życie. Gdziekolwiek nie pojedziecie, zawsze będą jakieś kluby, bary czy dyskoteki, gdzie są organizowane imprezy. Szczególnie w miejscach mocno turystycznych, bo na środku Lanzarote czy w Parku Timanfaya próżno szukać neonów i kolorowych świateł 😉
Rozrywki w Hiszpanii nie brakuje. W końcu to naród Południowców. Wszystko tam się trochę toczy na ulicy, w knajpach i barach. O ile za dnia jest zbyt upalnie by spędzać czas wśród innych ludzi, o tyle po zmroku wszyscy wychodzą na zewnątrz. Wówczas rozpoczyna się nocne życie w Hiszpanii. Jednak w jakie regiony celować, by poczuć taką atmosferę na własnej skórze.
Gdzie szukać nocnego życia w Hiszpanii?
Mianem największej imprezowni w Hiszpanii ma niepodzielnie Ibiza. To wyspa w pierwszej kolejności kojarzona z życiem nocnym i zabawą do białego rana. Wieczorami do wybrzeży Ibizy podpływają wszelkiej maści jednostki pływające z których wychodzą osoby spragnione dobrej zabawy. Przybrzeżne kluby i plaże pękają w szwach, a z głośników płynie głośna muzyka. To doskonałe miejsce dla osób, które chcą poimprezować na wakacjach w Hiszpanii. Właściwie numer jeden pod tym względem. Warto celować tu w miejscowość – San Antonio.

Drugim regionem w Hiszpanii, w który warto celować jeśli chodzi o bogate nocne życie jest Majorka. Kolejna wyspa Balearów, której sława dobrej zabawy rozciąga się na całą Europę. Owszem to również miejsce, gdzie chętnie wygrzewają swoje kości niemieccy emeryci, jednak meldując się w Magaluf, El Arenal czy nawet w stolicy – Palma de Mallorca, na pewno się nie zawiedziesz. Do dyskotek i pubów zachęcają wprost z ulicy sami naganiacze.
Kolejnym dobrym miejscem by poszaleć w Hiszpanii na wakacjach są oczywiście sławne wybrzeża. Największą popularnością cieszy się Costa Brava oraz Costa del Sol. Na Dzikim Wybrzeżu są to głównie nadmorskie kurorty typu Lloret de Mar, który króluje pod względem ilości dyskotek oraz różnych wydarzeń kulturalnych. Tuż obok w Blanes czy Tossa de Mar też nikt nie będzie się wieczorami nudził. Nie można oczywiście nie wspomnieć w tym miejscu o Barcelonie – stolicy całej Katalonii. Tu również po zmierzchu łatwo trafić na bawiących się ludzi, szczególnie w okolicach Port Olimpic.
Z kolei na Costa del Sol przoduje w imprezowym stylu życia niewątpliwie Marbella. Stolica luksusu oraz nocnych imprez. Zabaw nie brakuje także w Nerja, Sewilli oraz Maladze. Pierwsza z nich to nieduża miejscowość, gdzie życie nocne toczy się wokół placu Tutti Frutti i przylegających do niego ulic. Natomiast Sewilla i Malaga to duże miasta, podobnie jak Barcelona, gdzie po zmierzchu zawsze coś się dzieje. Te miasta chyba nigdy nie śpią.

Ostatnią naszą propozycją jest miejsce znajdujące się w połowie drogi z Europy do Ameryki. Mowa tu o Wyspach Kanaryjskich, a w szczególności o Teneryfie. Jest największa z całego archipelagu. Jednak by tu odrobinę poimprezować, warto wybrać jedną z miejscowości znajdujących się na południu wyspy. Takie kurorty jak Playa de las Americas, Los Cristianos czy może w mniejszej mierze Costa Adeje to idealne miejscówki, słynące z nocnego życia. Łącznie z kasynami, dyskotekami i barami przy plaży.
Inną wyspą na Kanarach, która można polecić jest niewątpliwie odrobinę mniejsza Gran Canaria. Tu nocne życie nie zamiera w nadmorskich/nadoceanicznych kurortach takich jak Maspalomas czy Playa del Ingles, umiejscowionych na południu wyspy. Nie brakuje tu pubów, dyskotek i barów czynnych do bladego świtu. Jednak największym ośrodkiem imprezowym na Gran Canarii jest niewątpliwie stolica – Las Palmas. Ilość nagromadzonych tu nocnych lokali, sprawia że codziennie na wakacjach można się bawić w innym.